. *z perspektywy Kuby.
2 dni później lekarze wypisali mnie ze szpitala. Cały ten czas marudziłem
ich, że dobrze się już czuję i niepotrzebnie tu leżę. Kiedy pojawiłem się w
domu, jak się okazało mama i Mati już na mnie czekali. Mały podbiegł do mnie i
rzucił się na mnie. Wyściskałem go, a zaraz potem podszedłem do mamy - ją także
mocno uścisnąłem. Po paru godzinach pojechałem po Julkę i razem udaliśmy się na
basen w celu odprężenia.
- policja już wszystko wyjaśniła… znaleźli tych idiotów i…
- proszę Cię kochanie… nie gadajmy o tym. Wiem, że było to dla Ciebie i dla
reszty straszne, ale… nie chcę do tego wracać. Uznajmy, że nic takiego się nie
stało. Jest dobrze. – powiedziałem na jednym oddechu i pocałowałem dziewczynę.
Kiedy wyszliśmy już z basenu, wysuszyliśmy i ubraliśmy się, ponownie
wsiedliśmy do samochodu.
- noto teraz trzeba coś zjeść. – odparłem z uśmiechem.
Nie minęło dużo czasu i byliśmy już pod Galerią Krakowską. Wysiedliśmy z
auta, złapaliśmy się za ręce i z uśmiechami na twarzy powędrowaliśmy w stronę
wejścia.
Na początku udaliśmy się do kfc i szybko spałaszowaliśmy troszkę jedzenia.
Potem postanowiliśmy przejść się po paru sklepach. Można powiedzieć, że nam
odbijało… braliśmy do rąk jakiekolwiek ciuchy i przykładaliśmy do siebie,
goniliśmy się między wieszakami i półkami, aż w końcu łapałem Julkę i kończyłem
gonitwę namiętnym pocałunkiem. Również braliśmy masę ciuchów do przymierzalni,
a potem paradowaliśmy po danym sklepie… myślę, że wyglądaliśmy trochę, jak żywe
manekiny. Tęskniłem za tymi dniami, które spędzałem z Julką. Czułem wtedy, że robię
to co powinienem i z odpowiednią osobą. Teraz było świetnie!
Na koniec wieczoru postanowiliśmy udać się po szejki i tak też zrobiliśmy.
Nie było kolejki, więc dosyć szybko nam zeszło… Szliśmy teraz w stronę wyjścia,
pijąc. W pewnym momencie Julka zaczęła krztusić się i stanęła.
- ej! Wszystko ok.? – zapytałem panicznie.
- o Boże! – prawie krzyknęła dziewczyna.
- co się dzieje?
- tam… - powiedziała delikatnym głosem i wskazała wzrokiem na pewną
dziewczynę stojącą z jakimś chłopakiem. Przyglądali się oni wystawie biżuterii.
Popatrzyłem w tamtą stronę, lecz dalej nie za bardzo rozumiałem o co
chodzi. Julka natomiast patrzyła tam, jakby zobaczyła anioła. Miała też łzy w
oczach, ale śmiała się.
W końcu nieznajoma dziewczyna popatrzyła lekceważąco w naszą stronę.
Zapewne poczuła na sobie czyjś wzrok.
Zaraz potem znowu odwróciła się, wyprostowała, wytrzeszczyła oczy i zaczęła
prawie piszczeć. Wtedy i Julka i ona zaczęły biec w swoją stronę. Padły sobie w
ramiona i przez dobre 3 minuty witały się… jeżeli tak to można nazwać. Kiedy
one skakały z radości, spostrzegłem, że chłopak, który był z dziewczyną patrzy
w moją stronę. Podszedłem do niego i ze śmiechem powiedziałem.
- nie za bardzo wiem o co chodzi… ale witam. – podałem dłoń.
- siema. Jestem prawie szwagrem Julki.
Kiedy to usłyszałem, aż mi coś stanęło…
________________________________________
nie, nie jestem zboczona. bwhahah :Dx
________________________________________
nie, nie jestem zboczona. bwhahah :Dx
Wieceeej ! *.* jejuu dopiero dzis po raz pierwszy weszłam na twojego bloga, przeczytałam wszystko w nie całe dwie godziny. Wciągneło mnie to i czekam na wiecej.
OdpowiedzUsuńMasz niesamowity talent dziewczyno !
dziękuuuuję ;*
OdpowiedzUsuńHej powiem ci jedno MASZ TALENT !
OdpowiedzUsuńZnalazłam twój blog przez przypadek na fejsie
i powiem ci że od tego czasu zaglądam tutaj często
patrząc jak ty piszesz to aż chcę się to czytać:)
pisz pisz wiecej <333333333 o 1 w nocy przeczytalam wszystko .... <333 BŁAGAM RÓB NASTEPNĄ CZEŚĆ :X
OdpowiedzUsuńHahahaha najlepszy tekst na końcu
OdpowiedzUsuń``nie, nie jestem zboczona. bwhahah :Dx``
Czekamy na dalsze części :D ;)
kooooooocham WAS! haha :D <3
OdpowiedzUsuńKiedy następna część ?
OdpowiedzUsuńjak napiszę.. postaram się w miarę szybko :)x
OdpowiedzUsuńSuper , super, super, super oraz ekstra , hmmm szwagier ? Weź pod koniec zrób jeszcze taka tablicę wszystkich bohaterów i tam ten szwagier, klaudia itd. A ogólnie KOCHAM, KOCHAM ICH LIEBE DAS,TEN AMO, I LOVE THIS !
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAA ! PIĘKNE !