*z perspektywy Patryka.
Poprzedniego dnia pożegnałem się z Julką, Kubą, Olą
i Wiktorem. Teraz już lecieli… W sumie też chciałbym tak jak oni uciec na
chwilę od tego wszystkiego i tak najzwyczajniej gdzieś wyjechać i wrócić po
pewnym czasie… albo w ogóle. Cieszyłem się, że moi kumple mają okazję brać
udział w czymś takim. Ja natomiast leżałem teraz w łóżku ledwo przytomny. Była
godzina 8.15. Nagle przypomniałem sobie o tym, że ma do mnie przyjść Klaudia.
Rodziców nie było, więc nie miał mnie kto zwalić z łóżka – budzik nie pomagał.
W końcu wygramoliłem się, poszedłem do toalety, załatwiłem wszystkie sprawy i
można powiedzieć, że byłem już ogarnięty. Wszedłem do salonu i od razu
zasłoniłem twarz dłońmi. Słońce raziło całe wnętrze pokoju jasnymi, żywymi
promieniami. Popatrzyłem za okno, a zaraz potem zasunąłem rolety. Teraz w
pomieszczeniu było ciemno, ale za to przytulnie. Chcąc dodać więcej „romantycznego”
klimatu, zapaliłem świece mamy i udałem się do kuchni. Nie obyło się oczywiście
bez makaronu na podłodze i wylanego soku na stole. Tak, to ja… zgrabny ja.
Nienawidziłem kuchni i samo to słowo kojarzyło mi się z wieloma
nieprzyjemnościami. Teraz, w sumie sam nie wiem jak, skończyłem robić spaghetti.
Przygotowałem jeszcze coś do picia i byłem gotowy. Czekałem teraz na Klaudię. Włączyłem
telewizor, eskę i zacząłem nieświadomie wykonywać dziwne ruchy… Z takiego stanu
wyrwał mnie dzwonek do drzwi. Otworzyłem je i zobaczyłem dziewczynę. Wyglądała pięknie,
jak zawsze. Cieszyłem się, że mogłem ją mieć przy sobie!
- nie ogarniam moich włosów! Co to w ogóle ma być,
ja pytam?! Chyba je wezmę i… - nie skończyła, ponieważ w tym momencie pocałowałem
ją. Ona tylko uśmiechnęła się.
- a ja lubię twoje włosy. – powiedziałem potem i
zaśmiałem się.
Czas zaczął mijać teraz co raz szybciej. Nie wiedzieliśmy
z Klaudią co robić, więc w rezultacie postanowiliśmy oglądnąć coś w TV. Skakaliśmy
po kanałach. Tu wiadomości, tu muzyka, tu sport i tak dalej… nic
interesującego. W końcu z nudów zaczęliśmy jeść spaghetti.
- sam robiłem. Może lepiej nie jedz, bo jeszcze się
zatrujesz. – powiedziałam niepewnie, a dziewczyna zaczęła się śmiać.
- jak się zatrujemy to razem. – odparła, a ja
popatrzyłem na nią, w jej oczy i na usta. Zacząłem się zbliżać, ale ona
zatrzymała mnie.
- zamknij oczy. – powiedziała stanowczo, więc
zrobiłem jak kazała.
Następnie prosiła, abym otworzył buzię, zacząłem się
obawiać o to, co chce zrobić, jednakże posłuchałem. Jak się okazało, miałem
teraz w buzi jeden koniec długiej nitki makaronu. Otworzyłem trochę prawe oko i
spojrzałem na nią. Uśmiechała się i również miała w buzi nitkę. Teraz już
wiedziałem o co jej chodziło. Obydwoje zaczęliśmy się do siebie przybliżać. Położyłem
rękę na jej policzku. Nasze usta wreszcie się złączyły. Składałem pocałunki na
jej ustach, a ona odwzajemniała. Za kilkanaście sekund wyszeptałem jeszcze „kocham
Cię.” Po tym wszystkim, jedliśmy jeszcze jakieś 5 minut. Kiedy skończyliśmy,
usiedliśmy obok siebie i ponownie przewijaliśmy wszystkie kanały. Wszystko to
samo co wcześniej. Nagle zobaczyłem, że na Polsacie leci „Szybcy i wściekli.”
- ejejej! Włącz to!
- nie! Nie lubię tego, przecież wiesz. – powiedziała
z uśmiechem na twarzy i dalej trzymała pilota w ręce.
- nie ma tak! – odpowiedziałem szybko i próbowałem
go zdobyć.
Szarpaliśmy się o niego cały czas. W rezultacie
wylądowaliśmy na podłodze. W pewnym momencie pilot wyślizgnął się nam z rąk i poleciał
na drugą stronę salonu. Już miałem się po niego rzucać, kiedy nagle usłyszałem „samolot
lecący z Polski do Anglii rozbił się.
Wszelkie pomoce są już na miejscu. Niedługo poznamy ilość ofiar. Samolot wyleciał
godzinę temu z Krakowa, obecnie jego wrak znajduje się w Niemczech w okolicach
miejscowości Braunschweig. Przyczyny wypadku nie są nam jeszcze znane. Jeżeli będziemy
wiedzieli coś więcej, poinformujemy państwa. Na chwilę obecną wiemy, że samolotem
tym podróżowało około 70 osób.” Kiedy dziennikarz skończył ten temat… wstałem i
zacząłem patrzeć na Klaudię, a ona na mnie. Łzy stanęły mi w oczach.
_______________________________________________
część 66 jeszcze dzisiaj! około 21.30 :)xx
OMG! Kiedy nastepna częsć?
OdpowiedzUsuńjuż jest! x
OdpowiedzUsuń